Forum zrzeszające fanów mangi Kaori Yuki  Angel Sanctuary Strona Główna
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie  :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj  :: Rejestracja


Kreska - tradycyjne przedstawienie postaci czy forma wyrazu?

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum zrzeszające fanów mangi Kaori Yuki Angel Sanctuary Strona Główna -> Kreska
Autor Wiadomość
Alexiel
Organiczny Anioł


Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:24, 10 Lis 2007 Temat postu: Kreska - tradycyjne przedstawienie postaci czy forma wyrazu?

To zagadnienie zastanowiło mnie przy okazji obserwacji Kiry. Zazwyczaj przedstawiony jest jako wysoki, szczupły, ale względnie dobrze zbudowany chłopak - gdy jednak za pierwszym razem okazuje się, że Kira zwyczajnym chłopakiem nie jest lub wychodzi na jaw jego dekadencka natura, jest przedstawiony nieco inaczej - niemożliwie wychudzony, o niezwykle wręcz przenikliwym spojrzeniu.

Porównajcie chociaż z tomu 1 polskiego przekładu str 65/66 lub 155 a 163 oraz z II tomu - całość jego wystąpienia do momentu zabicia Setsuny.

Oczywiście jasnym jest, że Kaori rysuje postaci często dziwnie wydłużony lub chude, ale akurat to wynika z konfrontacji szkoły jej rysunku i tradycji mangi w Japonii. Niemniej jednak takie kontrasty...

Podobnie jest z Rocielem, Setsuną, Sarą. W różnych sytuacjach, momencie ataku lub 'mistycyzmie' bohaterów przedstawieni są nieco inaczej niż w zwyczajnym życiu. Polecam to Waszej uwadze Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sushi
Sushi, Sake and J-rock'n'roll!


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 2:42, 20 Sty 2008 Temat postu:

Alexiel napisał:
Oczywiście jasnym jest, że Kaori rysuje postaci często dziwnie wydłużony lub chude, ale akurat to wynika z konfrontacji szkoły jej rysunku i tradycji mangi w Japonii. Niemniej jednak takie kontrasty...

A mimo to miała moment, gdy postacie były bardziej realistycznie narysowane. Co jak dla mnie było najlepszym wyjściem. Pójście na skrajność to ryzykowne zagranie, i nie każdemu się spodoba, zwłaszcza wychowanemu na europejskich i amerykańskich komiksach.

Kiedy jeszcze nie znałam bliżej mangii, na niektórych kadrach miałam duże trudności z rozpoznaniem postaci. Ci o podobnej budowie i długości włosów mylili mi się non stop, innych paradoksalnie trudniej mi było zapamiętać. Zbyt podobnie ich rysowała. Nie mogła stworzyć większej ilości wizerunków twarzy do zużytkowania? Rozumiem, anioły i te sprawy, ale gdybyśmy odjęły włosy, miałybyśmy przed sobą stado klonów Rolling Eyes

Alexiel napisał:
Podobnie jest z Rocielem, Setsuną, Sarą. W różnych sytuacjach, momencie ataku lub 'mistycyzmie' bohaterów przedstawieni są nieco inaczej niż w zwyczajnym życiu. Polecam to Waszej uwadze

Zauważyłam tylko, że czasem rysuje tylko włosy, sylwetkę i głowę, zapominając o oczach i rysach twarzy, jakby robiła to na szybko, bez przykładania się do roboty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexiel
Organiczny Anioł


Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:56, 20 Sty 2008 Temat postu:

Cytat:
Zauważyłam tylko, że czasem rysuje tylko włosy, sylwetkę i głowę, zapominając o oczach i rysach twarzy, jakby robiła to na szybko, bez przykładania się do roboty.


Nie nie, spokojnie, robi to tylko wtedy, jak postać 'bez twarzy' jest na trzecim planie i np. obiektem wspomnień lub rozmowy Wink to nawet lepiej, obrazek jest estetyczny, nie przeładowany i jakby bardziej... wyrazowy

Cytat:
A mimo to miała moment, gdy postacie były bardziej realistycznie narysowane.

Właśnie o to mi chodzi - jest kontrast pomiędzy realizmem i tym szczególnym, z braku innego słowa użyję znów, mistycyzmem w momentach, w których są nienaturalnie ukazane. I wracamy do pytania - zwyczajna niedbałość czy ukryte przesłanie? Mimo wszystko skłaniam się ku drugiej opsji.
Wspomnijmy chociaż kukłę Jibrille jak wyjętą z ikon przedstawiających Matkę Boską...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anael
Grigori


Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:26, 23 Sty 2008 Temat postu:

A nie uważacie że sama kreska pani Kaori była na samym początku o wiele lepsza niż jest teraz? Może niektórym podoba się ta nowsza,jak Ludwigu Kakumei czy choćby w Fairy Cube,ale moim zdaniem wyszło to tylko na gorsze,postacie jakby zamazane i zbyt mało realizmu jeśli chodzi o wygląd fizyczny postaci.Wolę tę starą kreskę jeszcze za czasów Kaine czy w środkowych tomikach AS niż obecnie,niestety

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astarte
Grigori


Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z granic podświadomości

PostWysłany: Czw 14:35, 24 Sty 2008 Temat postu:

Osobiście na przykładzie niektórych postaci (w tym Setsuny) zauważam tę zamienność. Wcześniej Setsu jako chłopak mi się podobał, w ostatnich tomach wychodził dziwnie... uproszczony, spłaszczony, skurczony. To samo Jibrille.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katsuhiko
Cherubin


Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edo

PostWysłany: Sob 19:20, 01 Mar 2008 Temat postu:

Kreska każdego Mangaki ewoluuje, rozwija się ( przykladem może być Kouta Hirano "Hellsing", Alexiel z pewnością wiesz, o co mi chodzi: porównanie tomu pierwszego z chociażby z czwartym)
Poza tym człowiek nie jest maszyną i nie jest w stanie odtworzyć dokładnie kreska, po kreseczce, niemniej jednak różnorodność w przedstawieniu tych samych postaci działa na korzyść Artysty (nie dotyczy wszystkich mang).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexiel
Organiczny Anioł


Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:19, 08 Mar 2008 Temat postu:

Nie do końca o to mi chodzi Wink

Kaori zawsze i wszędzie rysuje genialnie, może i ewoluuje, ale ja zwracam uwagę na coś innego - kreska ewidentnie zmienia się w momencie podkreślenia mistycyzmu/postaci fantastycznej, która ze zwyczajnej na fantastyczną ewoluowała (Kira=Nanatsusaya, Setsuna badboy= Setsuna wcielenie Alexiel etc).

Inny przykład - Kaine (miniaturka, gorąco polecam!), Boys Next Door, Ludwig Kakumei - pozbawione bezpośrednich 'mistycznych' nawiązań, zawirowania kreski nie mają. Ale to pewnie tylko moje krzywopatrzenie xP


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katsuhiko
Cherubin


Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Edo

PostWysłany: Sob 16:42, 08 Mar 2008 Temat postu:

Aha... teraz, kiedy zwróciłaś na to uwagę, również udało mi się to dostrzec (Lepiej późno, niż wcale itd). Tylko trzy słowa : rzeczywiście, masz rację!

Jakie krzywopatrzenie.... Każda uwaga na temat jakiegoś dzieła jest bardzo cenna, albowiem sprawia, że następny odbiorca może szerzej na to dzieło popatrzeć.

Aisatsu!!!^*^!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Videmo
Anioł


Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójstyk

PostWysłany: Wto 22:04, 09 Wrz 2008 Temat postu:

Cytat:
Kiedy jeszcze nie znałam bliżej mangii, na niektórych kadrach miałam duże trudności z rozpoznaniem postaci. Ci o podobnej budowie i długości włosów mylili mi się non stop, innych paradoksalnie trudniej mi było zapamiętać. Zbyt podobnie ich rysowała. Nie mogła stworzyć większej ilości wizerunków twarzy do zużytkowania? Rozumiem, anioły i te sprawy, ale gdybyśmy odjęły włosy, miałybyśmy przed sobą stado klonów.


Sushi, ja z kolei miałam trochę inny problem. Bo o ile zapamiętanie postaci przyszło bez problemów, nie mylili mi się także w mandze, to schody zaczęły się, kiedy próbowałam narysować Katana O_o To był koszmar! Nawet, kiedy dokładnie wyrysowałam linię jego włosów, to wciąż wyglądał.. czy raczej - nie wyglądał. Próbowałam się posiłkować najpierw mangą, a potem grafikami z artbooków, i wciąż nic. Kolega, któremu zaprezentowałam jedną z grafik wymienił 4 inne postaci z gier, które są podobne, a ja dodałam 4 z samego AS... xD To dziwne, niepokojąco dziwne, że Yuki-dono nie urozmaiciła niektórych postaci choćby jakimiś detalami O_o Zastanawiam się, czy miała jakąś artystyczną zapaść, czy jej się wydawało, że wszystko jest w porządku?

Co do Kiry, to fakt... (czyżbym znalazła bliźniaczą fanowską duszę? ^.^).

Kiedy już o tym wspomniałaś, to przyjrzałam się Kurai... W pierwszych tomach - chłopczyca pełną gębą, nawet gdyby ubrała kiecuszkę, to możnaby zwątpić w płeć, a w okolicach tomu 4. robi się jakby bardziej dziewczęca. Widać też różnicę w innej postaci, ale o niej napiszę później, co by nie spojlerować Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Videmo dnia Nie 16:43, 23 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sushi
Sushi, Sake and J-rock'n'roll!


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:22, 23 Lis 2008 Temat postu:

Czy tylko ja zauważyłam, że w ostatnich tomach poziom Kaori niebagatelnie wzrósł? Oby ta tendencja wzrostowa się otrzymała, bo z taką kreską to nawet Setsuna może być przystojny Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Medea
Tron


Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam to wiedzieć?

PostWysłany: Nie 12:40, 23 Lis 2008 Temat postu:

Kurczę, nie zauważyłam, jakoś nie porównywałam tego. Hmmm... zobacze, to powiem ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sushi
Sushi, Sake and J-rock'n'roll!


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:25, 23 Lis 2008 Temat postu:

Uroda Rosiela się b. poprawiła! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatter
Grigori


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:50, 23 Lis 2008 Temat postu:

To prawda, Rociel wyładniał, kochana potwora Very Happy.

Co do ewolucji kreski, to jako rysownik-amator oglądam to z zapartym tchem. Jestem zachwycona dziełami Kaori, co tu dużo mówić, tym bardziej każda najdrobniejsza "pomyłka" jest mi w jakiś sposób droga, bo zdradza trochę z warsztatu i nastroju artysty.

I tak dla mnie przegenialne pozostają oczy. Jakby nie patrzeć, tak właśnie wygląda ludzkie oko, tak idzie linia rzęs i powiek, ale jak to Kaori narysuje, to nie ma bata... Odlatuję.

Co do nierozpoznawalności postaci itd. to miałam z tym problemy na początku (najlepiej kojarzyłam Kirę - bo brunet). Później było z tym dużo lepiej, ale nie wiem, czy to bardziej zasługa lepszych rysunków Kaori, czy faktu, że w końcu łaskawie zapamiętałam wszystkich Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sushi
Sushi, Sake and J-rock'n'roll!


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:20, 23 Lis 2008 Temat postu:

Wiesz, że za wzór Rosiela i Alexiel posłużył znany muzyk japoński, Hyde? Nie uwierzyłam, póki nie zobaczyłam zdjęć z czasów jego aktywności w L'arc en Ciel. Zresztą, w temacie poświęconym obsadzie filmowej też wymieniłam innego znanego japończyka, który mógłby z powodzeniem zagrać naszego prześlicznego aniołka Wink

Kocham kreskę Kaori, ale tylko wtedy, gdy jest jak najbardziej realistyczna. Nie pasują mi dziwaczne postacie z pogranicza anoreksji i dziecięcych bohomazów. Niechybnie wymaga to umiejętności i doświadczenia, ale mnie się wybitnie nie podoba.

Tak, zawał identycznych blondynów doprowadza do szału Wink Na szczęście są naprawdę wyróżniające się postacie, bijące po oczach oryginalnym wizerunkiem: Mad Hatter, Uriel, Zafikiel, Kurai, Arachne, wujek Asmo, hrabia sadysta i jaśnie oświecony pan Kanclerz Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatter
Grigori


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:05, 28 Lis 2008 Temat postu:

Zawał identycznych blondynów, hm, hm, coś w tym będzie; dopiero jak Setsunę wyrzuciło na pogranicza ziemi i piekieł, zauważyłam, że Kato jednak czymś się wyróżnia i nie jest pierwszą lepszą twarzą z generatora mangowych postaci.

No i fakt, Uriela (rysowanego zawsze z zachowaniem aury powagi i szacunku, jaką wokół siebie roztacza - kolejny ukłon w stronę rysowniczki), Zafikela czy finalnie Mad Hatter nie da się z nikim pomylić.

Co mnie jeszcze zdziwiło podczas początkowej lektury to to, że Sara, jako główna bohaterka, mogłaby być zwyczajniej... ładniejsza. Ten jej gruby warkocz jest jak dla mnie straszny.

Co do postaci z pogranicza anoreksji, o których wspominasz - właśnie wzięłam się za AS drugi raz od początku (tym razem polskie wydanie) i tam to strasznie zaczęło mi się rzucać w oczy. Może się mylę, ale im dalej w AS, tym te postacie lepiej wyglądają, nie tylko z twarzy.
(Ale Rociel też jakiś taki niepiękny nagle mi się wydaje)

O "realnych wersjach" bohaterów wypowiem się w stosownym temacie Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum zrzeszające fanów mangi Kaori Yuki Angel Sanctuary Strona Główna -> Kreska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net Bearshare
Regulamin