Mężczyźni - jak ich widzą, tak ich piszą...

Katsuhiko

Skoro tak twierdzisz.. Wink

Yoroshiku!!!^*^!!!

Medea

Sushi

Lista mnie pobiła, popchnęła i przygwoździła do ziemi Very Happy

Podpisuję się pod wszystkim, ale od siebie dodam:

Punktualność i szacunek dla czasu partnerki (czyli mnie!)

Katsuhiko

Medea

"...raz dziewczynka, raz chłopaczek!" Wink

Katsuhiko

BINGO!

Yoroshiku!!!^u^!!!

lisz666

OK OK. Bardzo chętnie wyznawałbym tą zasadę ale niestety jestem chłopem i nie bardzo mi to pasi. Jak zmienię płeć to wtedy na pewno Razz

Medea

Nie lubisz mężcyzn? Przcież bycie facetem nie przeszkadza w lubieniu innych facetów ^^ przecież czytałeś "Saihoshi" ^^

Katsuhiko

O właśnie! Popieram! Razz

Yoroshiku!!!^*^!!!

lisz666

Ale ja nie! A Saihoshi we mnie wmusiłaś ot co. Razz

Medea

Jaaaaa? Nieeee... <niewinna minka> Nic nie wmuszałam, grzeczna byłam przecież.

Sushi

Medeo, nie mów mi, że zaliczasz się do szerokiego grona fanek yaoi? Razz

ANTAL

Shiranui

Co złego w silnym i chłodnym mężczyźnie?

Podświadome szukanie takiego, myślę, że jest częścią kobiecej natury, co nie znaczy, że związek musi być udany bo człowiek nie zawsze pragnie tego co dla niego dobre.

Zgadzam się z Sushi, że silny charakter + silny charakter = rywalizacja

Ta rywalizacja może być moim zdaniem zdrowa i twórcza, ale może też niszczyć.
Nie można wszystkich zaszufladkować pod jakieś schematy, ludzie są przecież bardzo różni.

Ja osobiście nie mogłam wytrzymać z romantykami czy facetami, którzy mi we wszystkim ulegali.
Kocham walczyć i mężczyźni, którzy nie walczą mnie nudzą po prostu.

Ale jest też druga strona medalu- w stałym związku nawet od zimnego drania oczekuje się przytulenia, silnego męskiego ramienia i paradoksalnie ciepła (!) a gdy ten nie umie okazać uczuć w sposób jaki tego się wymaga pojawia się frustracja/smutek/złość/żal.....itd....zależnie od charakteru.

Videmo

Hm... Pomijając fakt, że mnie temat dotyczy średnio na jeża... ^^'

Wydaje mi się, że romantycy są całkiem mili tylko na krótkie dystanse. Bo o ile wiersze, peany, kwiaty i śniadanie do łóżka to bardzo sympatyczna rzecz, to trzeba czasem zmierzyć się z faktem, że świat jest brzydki, zły i śmierdzi, i czasami oparcie przydaje się nawet najtwardszym kobietom. A tutaj poezja, która ocala narody i ludzi może zwyczajnie nie wystarczyć.

Sądzę, że kobiety, niezależnie od różnych cech mężczyzny, szukają w związkach przede wszystkim oparcia. A tzw. zimny drań szybciej wywiąże się z tego zadanie niż romantyczny, wrażliwy artysta...